Czas nazywany popularnie "ostatki" był w naszej wspólnocie bardzo intensywny. Staramy się w tym roku szkolnym o comiesięczne spotkania wszystkich sióstr pracujących na Białorusi. Na jednym z takich spotkań została podjęta decyzja o wykonaniu stroików na stół wielkanocny. S. Olga Rynkiewicz (pracująca w Berezie) przyjechała na tydzień do Woronowa. Refektarz przemienił się w pracownię artystyczną. Zapachniało klejem i farbą, zaczęły powstawać małe i duże kompozycje. Zainteresowanie znajomych było spore. Zobaczymy jak będą się sprzedawały nasze wyroby.
s. Natalia Dremo z Woronowa