W 1977 roku polscy Pallotyni utworzyli swoją pierwszą misyjną placówkę w Rwandzie. Przygotowania sióstr Pallotynek do podjęcia misyjnej pracy na ziemi rwandyjskiej rozpoczęły się z wraz z przybyciem do Polski biskupa Rwandy Johna B. Gahamanyi. 5 maja 1977 roku odbyło się spotkanie sióstr z księdzem biskupem. Kiedy biskup przedstawił aktualną sytuację Kościoła w Rwandzie, nie miałyśmy wątpliwości, że nasza obecność w Afryce jest konieczna. Pierwsze trzy siostry: Rafała Raś, Irena Stachowiak i Victima Bischoff przyjechały do Rwandy jesienią 1977 roku. Druga grupa przybyła do Rwandy w 1979 roku, co umożliwiło rozszerzenie działalności misyjnej sióstr. Powstały nowe placówki w Gikongo, Massaka i Ruhango, w których siostry prowadziły ośrodki zdrowia, ośrodki dla niedożywionych dzieci oraz szkoły życia dla dziewcząt, a także objęły opieką sieroty i ubogich w parafiach. Dnia 22 stycznia 1983 roku został otwarty nowicjat. Formacja religijna trwająca przez wiele lat wydała swój owoc w czasie wojny, która wybuchła w 1994 roku. We wspólnotach były siostry zarówno z plemienia Tutsi, jak i Hutu i w najbardziej dramatycznych sytuacjach dały przykład prawdziwej miłości ewangelicznej i życia zakonnego. Czas wojny w Rwandzie przeżyła siostra Marietta Garbul. Siostra Marietta wraz z większością sióstr Afrykanek z obu plemion usiłowała przejść do Zairu, ale to przedsięwzięcie nie powiodło się. Żołnierze usiłowali rozdzielić siostry z obu plemion, ale Pallotynki broniły się przed podziałem, oświadczając, że gdyby nawet groziła im śmierć, nie rozłączą się. Dzięki pomocy Bożej żadna Pallotynka nie zginęła i nie była nawet ranna. Postawa siostry Marietty jednoczyła wspólnotę i niwelowała różnice plemienne. Wojna pozostawiła po sobie ogromne straty w ludziach, skrajne ubóstwo, rozbite rodziny, sieroty, choroby, a przede wszystkim naznaczyła całe społeczeństwo dramatem ludobójstwa. Podczas wojny zginęło czterech biskupów, ponad stu kapłanów, blisko dwieście sióstr i braci zakonnych, a także setki tysięcy chrześcijan. Niektórzy dali świadectwo prawdziwej miłości, heroizmu, a nawet męczeństwa za wiarę. Historia Rwandy, Kościoła i naszej misji dzieli się na czas przed wojną i czas po wojnie. Kościół musiał stawić czoła trudnym wyzwaniom, aby pomóc w uzdrowieniu i odnowieniu relacji pomiędzy zwaśnionymi plemionami. W czerwcu 1994 roku pierwsi misjonarze zaczęli wracać do Rwandy. Do swoich placówek zaczęły powracać także siostry. Odbudowując je, (dzieło odbudowy dotyczyło głównie ośrodków zdrowia), siostry poświęcały się przede wszystkim pracy charytatywnej, niosąc pomoc osobom pokrzywdzonym – zwłaszcza sierotom, których były tysiące.
Pracujemy na terenie czterech placówek misyjnych: w Gikongo, Massaka, Ruhango i Kibeho.