W dniach od 10 do 20 sierpnia br. 45-osobowa grupa niepełnosprawnych osób i wolontariuszy ze Wspólnoty Legion Jezusa, wraz z s. Jadwigą Puchalską SAC, uczestniczyła w rekolekcjach w Zaryczanach/k. Żytomierza w ośrodku Caritas – Spes Diecezji Kijowsko Żytomierskiej. Każdego dnia uczestnicy brali udział we Mszy Św., rozważali i dzielili się Słowem Bożym oraz doświadczeniem wiary. Był to również dobry czas by na łonie natury odpocząć i nabrać sił.
Wśród wielu uroczystych momentów życia zakonnego, jest ten jeden szczególny, zaślubiny z Oblubieńcem na zawsze. Dnia 14 sierpnia br., taki dzień przeżyła s. Flora Raissa Dassi. Wieczyste śluby siostry miały miejsce w kaplicy księży karmelitów w Jaunde w dzielnicy Nkolbison. Uroczystej mszy świętej przewodniczył ks. Blaise Franga, pallotyn, wikariusz generalny arcybiskupa Jaunde abpa Jean Mbanga. W imieniu naszego Zgromadzenia śluby przyjmowała s. Weronika Sakowska, wikaria Delegatury Kameruńskiej. Wśród osób zaproszonych i modlących się szczególnie w intencji siostry, oprócz licznego grona sióstr, obecni byli księża pallotyni, przyjaciele i znajomi siostry. Na szczególną jednak uwagę zasługuje obecność bliskiej rodziny a zwłaszcza Mamy s. Raissy. Po mszy świętej wszyscy udali się na wspólny posiłek by dzielić radość wypełniającą naszą współsiostrę.
Jak to bywa z wakacjami, najczęściej są udane. I tak, mimo intensywności i dużej dozy pracy, jesteśmy ogromnie wdzięczne, że mogłyśmy być z dziećmi i młodymi by wspólnie przemierzać różne szlaki.
Wraz z ks. Pawłem Zajcewem, pallotynem, przeprowadziliśmy trzy serie obozów dla dzieci i młodzieży. Dwa z nich odbyły się w domu pielgrzyma w Trokielach. Uczestniczyło w nich 30-tu uczniów od piątej do jedenastej klasy. Tematem wiodącym było odkrywanie roli Eucharystii w naszym życiu. Trzeci natomiast obóz, liczny, bo aż 37 dzieci, pod czujnym okiem s. Magdaleny Hermanowicz, skupiał najmłodszych i miał miejsce w Poleckiszkach. Ze względu na maluchów miał on charakter półkolonii. Siostrę Magdalenę wspomagała s. Natalia dowożąc obiady. A temat to: jeden święty na każdy dzień.
Wielki artysta Michał Anioł mawiał, że w bryle marmuru jest już ukryta rzeźba i trzeba tylko odrzucić to co ją przesłania. Podobnie dzieje się i w naszym życiu. Pan Bóg powołuje nas do zadań a jednocześnie trzeba umieć odczytać Jego Plan. Tak połączył nasze drogi z panią Romą Woźnicą, jej rodziną i Parafią Przemienienia Pańskiego w Sulejówku. Gdy pani Roma i jej córki usłyszały o naszej misji w Kamerunie a zwłaszcza o budowie przedszkola i szkoły bez namysłu rzuciły hasło „Zbuduj z nami szkołę w Kamerunie” . To wystarczyło, by wszystkich wokół zarazić swoim entuzjazmem. W porozumieniu z księdzem proboszczem, młodzież aktywnie zorganizowała zbiórki podczas niedziel misyjnych, udali się również do szkół i za zgodą dyrekcji, organizowali spotkania w szkołach, gdzie byli słuchani. 21 kwietnia w dwóch parafiach: w Sulejówku w Parafii pw. Przemienienia Pańskiego i św. Hieronima w Starej Miłośnej, został zorganizowany festyn misyjny. Wszyscy zostali zaproszeni do uczestnictwa. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały wypieki i lokalne produkty. Motorem całej tej akcji, jak również ,,producentem" wspaniałych soczków, ciast i pierogów robionych z myślą o dzieciach w Afryce, była pani Roma, mama trzech córek, które ją we wszystkim wspomagały (na zdjęciu). Oczywiście, i nas nie zabrakło w tej pięknej inicjatywie. Zainteresowanie misjami wśród młodzieży oazowej i nie tylko, było godne podziwu.
Od 10 do 23 czerwca w Białogórze odpoczywało pięćdziesiąt pięć osób z Gródka Jagiellońskiego i innych miejscowości – większość stanowiły mamy z dziećmi. Naszym najważniejszym celem było stworzenie takich warunków, które pozwolą dzieciom zapomnieć o wyciu syren, dronach i strachu. Strach bowiem paraliżuje i działa negatywnie nie tylko na psychikę dorosłych, ale także dzieci. Przyglądając się zachowaniu naszych podopiecznych (chowanie się pod stoły, bieg przed siebie pod wpływem usłyszanego dźwięku syren), zdecydowałyśmy o prawie dwutygodniowym pobycie nad morzem.
Dzięki Caritas Polska, Caritas Pallotyńskiej oraz Siostrze Ludwice Jastrzębskiej SAC mogłyśmy dać dzieciom dużą dozę pozytywnych emocji za sprawą tak wyjątkowych miejsc, jak: Aquapark w Redzie, Akwarium w Gdyni czy SeaPark w Sarbsku.